poniedziałek, 22 sierpnia 2011

You can't turn back the time


...dawno mnie tu nie było , a tyle pięknego się zdarzyło...

Czasu nie da się wrócić, ale za to można nieustannie pozostawić po sobie ślady, ślady, ślady...by zatrzymać czas.

piątek, 4 marca 2011

Konkurs dla Miłych Pań

jaka ja zapominalska...

z góry i z dołu przepraszam, że nie zamieściłam tej informacji duuuużo wcześniej :) Bo ręcę palą mi się do tylu rzeczy i często zapominam, że ręce mam tylko dwie :)

Kochane Panie... zapraszam do udziału w Konkursie dla Was, gdzie znów ja fundatorką będąc ufundowałam nagrodę, która tak się robiła........


a jak się zrobiła zobaczy ta z Was, która weźmie udział i wygra :)


Może moja nagroda marna, ale są jeszcze inne kobiece wspaniałości ufundowane przez miłe Panie z następujących instytucji:) :

* Centrum Swobodna Przestrzeń w Halinowie/Cisiu,
* Klinikę Zdrowia i Urody Asajo-Med w Halinowie,
* Salon Piękności Solarra & Cafe Beata Piaskowska w Halinowie,
* Salon Piękności „Jola” Jolanta Barszcz w Halinowie,
* Koło Gospodyń Miejsko-Wiejskich „Gotowe na prawie wszystko”.



Więcej szczegółów co i jak TUTAJ :)


prace można nadsyłać do 7.03 a ogłoszenie wyników już w Dzień Kobiet 8.03.2011 na stronie www.kurierskruda.pl

poniedziałek, 14 lutego 2011

I ♥ Halinów

mam tak samo jak Ty miasto moje a w nim...

Ponieważ nie jest tajemnicą, że moja mała pracownia mieści się w małym miasteczku, które kocham i które w tym roku obchodzi swój jubileusz (szczegóły tutaj) postanowiłam ufundować nagrodę dla laureata konkursu Walentynkowego zorganizowanego przez nasz lokalny niecodziennik Kurier Skruda.


W skład zestawu weszły: Ręcznie wykonana przeze mnie walentynka, ręcznie ozdobiony kubek
I ♥ Halinów (zakupiony w tutejszym GSie, bo wspieram lokalny handel ;) ), oraz walentynkowa zawieszka do telefonu. Organizator Kurier Skruda dodał jeszcze jubileuszowy kalendarz z fotografiami Halinowa-Skrudy.



Ogłoszenie wyników już dziś na stronie Kuriera.

Już teraz gratuluję zwycięzcy

wtorek, 1 lutego 2011

Filcowe przypinajki...jak z bajki

diabeł tkwi w szczególe...

Czasami Sue wygląda tak smutno, że aż strach. Bo jakaś taka ... zimowa i mroźna. Znalazłam na to sposób, ciepły, kolorowy i filcowy.



Za co kocham filc:

za kolory, za to, że się nie strzępi, można go łączyć na różne sposoby i za to , że czasem potrafi baaaardzo poprawić humor.

...idę sobie poprawić humor

piątek, 28 stycznia 2011

Na zimę, na lato...le..le...lemon

Już pojutrze są urodziny Bardzo Ważnej dla mnie Osoby. Każdą Ważną Osobę lubię uczcić ręczno robótkowym upominkiem.


Decoupage zna już każdy i dlatego również ja nie widzę najmniejszej trudności w ozdabianiu przedmiotów użytkowych tą właśnie techniką (w pierwszym stopniu trudności oczywiście) .




Jakie są części składowe urodzinowego zestawu? Taca na herbatki podawanie, hustecznik na nosa ocieranie, wieszaczek na zrzuconą z siebie garderobę.



Chętnie wykonam te i inne podarunki w dowolnym stylu na życzenie :) Wystarczy do mnie napisać.


Na zakończenie podzielę się moją opinia na temat tzw spękań...Dla mnie są one strasznie tandetne, więc nie zamierzam ich popełniać nigdy, przenigdy:)


Pociąga mnie jednak wykorzystanie tej techniki w bardziej nowoczesnym stylu, czym mam nadzieję pochwalić się kiedyś w mojej małej pracowni.


Panie, Panowie, serwetki i nożyce w dłoń... i do dzieła.


Może jakaś dekupażowa Walentynka Wam się trafi :)

piątek, 21 stycznia 2011

Koniki Moniki wg mamasue

...polecam, polecam

Dziś polecam wszystkim książkę, którą uwielbiam nie tylko ja, ale też moja mała Sue. Wyszywanki i inne robótki ręczne autorstwa Katarzyny Proniewskiej - Mazurek.

Znalazłam ją na Targach Książki w Krakowie w 2009 roku i zaglądam, zaglądam i inspiruję się i szyję.
Tutaj poznałam postaci, które w moich rękach znalazły swoich kuzynów i kuzynki.

Dzięki niej powstali Miłek i Lubek i Lilka i Hela i Pola (dwóch ostatnich nie zdążyłam
sfotografować, z braku aparatu :( ) a także pacynki na małe paluszki, które mieszkają w Paryżu, inspirowane , ale już zupełnie mojego autorstwa oraz sporo broszek, bransoletek i innych dziewczyńskich gadżetów :)

Bo wystarczy puścić wodze wyobraźni, aby coś dodać , coś ująć... by zrobić coś i przekazać dalej, aby nieść radość.


Ostatnio, na życzenie Sue powstały Koniki Moniki. Bez zmian, dokładnie wg instrukcji. Ponieważ są śmiesznie proste do wykonania zachęcam wszystkich do wspólnej zabawy w szycie z dzieciakami.


Postanowiłam, że będę testowała różne książki z robótkami ręcznymi dla dzieciaków i rodziców pod względem ich wykonalności. Książka Wyszywanki i inne robótki ręczne zdała mój test z najwyższą notą.

A oto nasze Koniki:



przyjemnej lektury, przyjemnej zabawy...