wtorek, 23 lutego 2010

Zaklinamy wiosnę

...przyjdź, przyjdź i przynieś to, co masz do przyniesienia., bo czekanie jest nie do zniesienia.

Odwiedziły mnie przyjaciółki :) Spotkanie wyjątkowe - czteropokoleniowe i wspaniałe. Chyba tylko kobieta jest w stanie zrozumieć jak ważne są spotkania wspólnego śmiechu, pogaduszek i ... opowieści :)


Postanowiłam się przygotować i stworzyć coś co pozostanie po tym spotkaniu,a ponieważ zaklinałyśmy bociana i robiłyśmy pewien bardzo ważny talizman, nie mogłam pozostać dłużna i tak powstała seria talizmanów dla moich gości.

Wystarczyło kilka kawałków filcu, sznur
ek, koraliki, klej, kordonek i dobre chęci :)

Każdy na coś miłego...





Wiosnę czuć w powietrzu

Dziś cieszę się słońcem do tego stopnia, że chcę się nim dzielić ze wszystkimi.

Otworzyłam okno, by cała
zimowość uciekła sobie daleko. Zrobiłam kwiatom letni prysznic, na skutek czego ich liście odzyskały blask. Pracownię oblał zielony strumień nadchodzącej wiosny.

Wyjęłam koraliki, filce, wstążki, tasiemki.
Układam, przekładam, komponuję i cieszę się zielonymi refleksami światła odbijającymi się na stole. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Założyłam też zieloną tunikę, by wtopić się tę przestrzeń i chłonąć to, co nadchodzi ... a nadchodzi wiosna :)

Tylko bocianie gniazdo jeszcze puste



Marzenie

Moje marzenie jest niewielkie, jest w nim okno i stół Babci, krzesło i lampa, a ponad to cała zbieranina różności, których nie wyrzuca się, bo mogą się w każdej chwili przydać.

Jest pojemne, jak szafa, wypełniona wspomnieniami, zapachami, sekretami...


Moje marzenie pozwala mi zamknąć się w sobie na kilka chwil a potem niepostrzeżenie wrócić w to miejsce, z którego wcześniej, równie niepostrzeżenie zniknęłam realizować inne moje marzenia.
W marzeniu, mogę być całkiem sama lecz nie osamotniona i mogę zapraszać do niego małą Sue i pozwalać jej odkrywać ciekawostki tego świata.

Mogę się tam zatracić i zapomnieć, zgubić się i odnaleźć.
I chociaż, akurat TO MOJE MARZENIE jeszcze się nie spełniło, nie oznacza to, że nie mogę go tworzyć każdego dnia, przerabiać, budować od nowa, zmieniać, odnawiać i odświeżać, aż w końcu, zupełnie przypadkiem, moje marzenie się ziści.
"Uważaj więc o czym marzysz, bo może się to spełnić"