wtorek, 23 lutego 2010

Wiosnę czuć w powietrzu

Dziś cieszę się słońcem do tego stopnia, że chcę się nim dzielić ze wszystkimi.

Otworzyłam okno, by cała
zimowość uciekła sobie daleko. Zrobiłam kwiatom letni prysznic, na skutek czego ich liście odzyskały blask. Pracownię oblał zielony strumień nadchodzącej wiosny.

Wyjęłam koraliki, filce, wstążki, tasiemki.
Układam, przekładam, komponuję i cieszę się zielonymi refleksami światła odbijającymi się na stole. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Założyłam też zieloną tunikę, by wtopić się tę przestrzeń i chłonąć to, co nadchodzi ... a nadchodzi wiosna :)

Tylko bocianie gniazdo jeszcze puste



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz